DĘBNO

Były piłkarz Dębu i Pomorzanina Cychry zginął w wypadku

Opublikowane

w dniu

– Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca Forda Mondeo zjechał na pobocze, odbił kierownicą i zderzył się z ciężarówką – informuje oficer prasowy policji w Sulęcinie. Do tragedii doszło dwa dni temu niedaleko Kostrzyna nad Odrą.

 

Kibice i koledzy z boiska są zszokowani. Dwa dni temu w wypadku samochodowym zginął były piłkarz Dębu Dębno i Pomorzanina Cychry, Kacper Kreft. Oba klubu składają kondolencje rodzinie tragicznie zmarłego zawodnika. Ostatnio był związany z czwartoligową Stalą Sulęcin, ale utrzymywał dobre relacje z wieloma zawodnikami z naszego regionu, tu miał przyjaciół.

Do feralnego zdarzenia doszło dwa dni temu, tuż po godzinie 21 auto osobowe, którym jako pasażer podróżował Kacper Kreft, zderzyło się z nadjeżdżającą z naprzeciwka ciężarówką. W wyniku wypadku młody piłkarz poniósł śmierć na miejscu, kierowca samochodu osobowego został zabrany do szpitala. Kierowcy ciężarówki nic poważnego się nie stało. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że obaj kierowcy w chwili wypadku byli trzeźwi.

– Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca forda mondeo zjechał na pobocze, odbił kierownicą i zderzył się z ciężarówką. Nad wyjaśnieniem dokładnego przebiegu tego zdarzenia pracują policjanci pod nadzorem prokuratora – mów podkom. Magdalena Jankowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie.

 

Foto: MKS Dąb

Exit mobile version