BARLINEK

Każdy z Was może pomóc Dawidowi

Opublikowane

w dniu

Przez lata pomagał innym, teraz sam potrzebuje szybkiego wsparcia, by ocalić życie. Dawid ma zdiagnozowaną ostrą białaczkę szpiku. Rozpoczęły się poszukiwania bliźniaka genetycznego.

 

Od kilku dni trwa akcja promująca rejestrację w DKMS, rozpoczynają się poszukiwania dawcy szpiku dla 24-letniego Dawida Bałoniaka. Przez wiele lat sam oddawał cenną krew jako honorowy dawca.

– Nikomu nie odmawiał pomocy, kiedy tylko dowiadywał się, że ktoś potrzebuje pomocy, sam się z nią narzucał – wspomina siostra Dawida, Kamila Bałoniak. – Brał udział w każdej akcji oddawania krwi, sam zachęcał innych do tego, by być krwiodawcą. Wiele osób zostało dawcami właśnie dzięki jego sile przekonywania, a dziś… dziś sam potrzebuje pomocy i wierzymy wszyscy, że dobro do niego wróci – tłumaczy.

Dawid od jakiegoś czasu czuł się źle. Zdecydował się o swoich objawach bólowych poinformować lekarza rodzinnego. Wyniki pierwszych badań krwi nie było optymistyczne, dlatego skierowano Dawida do szpitala w Stargardzie, a następnie na Unię Lubelską w Szczecinie. 23 grudnia przeszedł szczegółowe badania, które dały podejrzenia białaczki. Zaczęły się kolejne badania, na oddziale onkologii pobrano szpik i materiał kostny.

– 30 grudnia po południu brat sam zadzwonił do rodziców z informacją potwierdzającą najgorszy scenariusz, zdiagnozowano u niego ostrą białaczkę szpiku – mówi przejęta Kamila Bałoniak. – Dawid na dzień dzisiejszy poddawany jest chemioterapii, mimo osłabienia organizmu ma ogromną wolę walki, stara się pozytywnie myśleć, a chęć pomocy ze strony ludzi wzrusza go i motywuje – dodaje.

Najprawdopodobniej jedynym ratunkiem będzie bliźniak genetyczny i przeszczep szpiku. W pierwszej kolejności zgodność będzie badana u najbliższej rodziny Dawida, ale już teraz rozpoczyna się akcja promująca rejestrację w DKMS.

– Na dany moment dla nas najważniejsze jest, aby ludzie oddawali krew – tłumaczy siostra Dawida. – Brat ma najrzadszą grupę krwi, czyli 0Rh-, a w banku krwiodawstwa jest jej niestety największy brak. Zależy nam też, aby ludzie z inną grupą krwi oddawali ją, ponieważ przez pandemię są bardzo duże braki, a potrzebujących jest wiele. I oczywiście kto może, niech się rejestruje na potencjalnego dawcę szpiku do DKMS-u. To nic nie boli, a naprawdę może komuś dać drugą szansę na życie – zachęca.

W pomoc zaangażował się m.in. Sławek Pogorzelski z rodziną, to strażak ze Stargardu, któremu trzy lata temu szukano dawcy w całym kraju. Wówczas rejestrowały się tysiące osób, udało się znaleźć bliźniaka genetycznego i tym samym uratować życie 26-latka.

– Doświadczyliśmy tego, jak ważne jest wsparcie innych ludzi – wspomina Sławek Pogorzelski. – Ten ogromny odzew uratował wówczas życie mi i całej mojej rodzinie. Wierzymy, że teraz będzie podobnie, bo choć żyjemy w trudnych czasach, to jednak wciąż otaczają nas wspaniali ludzie, którzy nie są obojętni w takich chwilach. Sam pomogę tak, jak tylko będę potrafił – dodaje zachęcając do rejestracji w DKMS.

Jak zostać dawcą szpiku? Pomóż innym! >>> www.dkms.pl/pl/zostan-dawca

Exit mobile version