Podział na dwie grupy w piłkarskiej okręgówce?

ZZPN chce zmienić reguły ligi w trakcie sezonu. Powodem jest reżim epidemiologiczny. Tymczasem władze klubów są przeciwne i w wielu przypadkach działacze i zawodnicy twierdzą, że to nieuczciwa zagrywka i jeśli zostanie zrealizowana, zostanie zamordowany duch sportu. Prawdopodobnie związek wycofa się z pomysłu nie mając aprobaty klubów.

„W związku z sytuacją pandemiczną, która spowodowała utratę 5 terminów weekendowych w rozgrywkach klas okręgowych, mając na uwadze liczne głosy klubów oraz przede wszystkim dbanie o zdrowie zawodników Wydział Gier i Ewidencji Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej proponuje dokończenie rozgrywek obecnego sezonu poprzez podział na dwie grupy każdej z grup klas okręgowych: Klasa okręgowa grupa 2 (ilość zespołów 17) dzielimy na grupę A (8 zespołów z miejsc 1-8) oraz na grupę B (9 zespołów z miejsc 9-17)… – czytamy w mailu wysłanym przez przedstawicieli Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej do klubów ligi okręgowej.

Chęć zmiany reguł rozgrywek nie spotkała się z akceptacją działaczy i piłkarzy. W zdecydowanej większości krytykują pomysł i dziwią się, że Związek powołał się na „liczne głosy klubów”.

– To wymysł, nie słyszeliśmy, bo ktokolwiek taki apel wystosował do ZZPN, a jeśli, to były to zapewne marginalne opinie, a nie głos całego sportowego środowiska – mówi nam jeden z piłkarskich działaczy.

W internecie zawrzało. Przedstawiciele wielu klubów, jak i sami piłkarze uważają, że sama propozycja jest absurdalna.

– Nie wiem jaki jest cel takiej modyfikacji rozgrywek, to zabijanie ducha sportu – mówi nam jeden z zawodników występujących na co dzień drużyny z klasy okręgowej. – Nie jesteśmy zawodowymi piłkarzami, z gry czerpiemy radość, a nie zyski. Nie ma żadnego potwierdzenia, że podczas rywalizacji sportowej na takim szczeblu rozgrywek, robią się ogniska koronawirusa. Obostrzenia, jakimi nas się dotyka, są absurdalne. Chcemy grać, nawet jeśli mielibyśmy przedłużyć znacząco sezon – dodaje.