MYŚLIBÓRZ
Utonął w jeziorze, bo chciał się wykąpać?

Prawdopodobnie poszedł się wykąpać i nagle zginął pod wodą. Zasłabł, czy był pod wpływem środków odurzających?
Do zdarzenia doszło wczoraj po południu. Mężczyzna wybrał się na kąpiel w myśliborskim jeziorze. W pewnym momencie zniknął pod powierzchnią wody i już nie wypłynął. Na miejscu szybko pojawili się ratownicy. Strażacy odnaleźli mężczyznę, mimo akcji reanimacyjnej, nie udało się go uratować.
Nieoficjalnie udało się nam dowiedzieć, że mężczyzna mógł się znajdować pod wpływem środków odurzających.
Teraz sprawą zajmuje się policja i prokuratura.
Czytaj również:
Egzaminy na prawo jazdy w Barlinku, Szczecinie i Gorzowie się nie odbędą. Trwa protest egzaminatorów...
Rolnicy z regionu tłumaczą wysokie ceny ziemniaków. Zapowiadają protest
Bałagan na wspólnocie? Prawnik przestrzega: „Zarządcy nie zawsze mają związane ręce”
Wakacje kredytowe? „Najubożsi zyskają na tym niewiele” – tłumaczy nasz ekspert
Są hektary, nie ma kary. „To taka zabawa” – mówił 9-latkowi ks. Marian. Dlaczego uniknął procesu?
Nie warto odkładać planów zakupu mieszkania na bliżej nieokreśloną przyszłość
Są hektary, nie ma kary. Ksiądz oskarżony o molestowanie 9-latka załatwia Kościołowi państwową ziemi...
Ratujmy nasze dzieci
Burmistrz Barlinka ma powody do zmartwienia? W naszej ankiecie był bez szans
Straż rybacka kontra kłusownicy. Zabezpieczono sieci
Kto burmistrzem Barlinka w następnej kadencji?
Korzystacie z mapy zagrożeń? Możecie zgłaszać problemy bez wychodzenia z domu
