Głosujcie na Antka. To muzyczny talent z Barlinka!

Antoni Płaczek ma zaledwie 14 lat, ale już teraz walczy o swoją muzyczną przyszłość. Pochodzi z Barlinka, jak mówi miasta pełnego cudownych krajobrazów i różnych ścieżek leśnych. Bierze udział w Międzynarodowym Festiwalu Piosenki Gdynia Open 2021, ma nadzieję, że zostanie dostrzeżony i otworzy mu to drogę do kariery wokalisty.

Uczy się w Szkole Podstawowej nr.1 w Barlinku im. Tadeusza Kościuszki, lekcje wokalne pobiera u pani dr hab. Ewy Filipowicz-Kosińskiej jako uczestnik studia Piosenki w Ośrodku kultury w Myśliborzu u Jacka Wirkowskiego. Prócz muzyki ma wiele innych zainteresowań, przede wszystkim sport, a szczególnie żużel, do którego zaraził go tata. Antoni Płaczek ma szansę zaistnieć w muzycznym świecie, a każdy mieszkaniec regionu może mu pomóc.

Rozmawiamy z młodym artystą.

Kiedy zaczęła się Twoja przygoda z muzyką?

– Z opowiadań moich rodziców, zaczęła się, kiedy byłem mały. Podobno ciągle coś mruczałem pod nosem i śpiewałem wszędzie. Pamiętam, jak brałem kiedyś drapaczkę, była ona jako gitara i wziąłem jeszcze zabawkowy mikrofon, bo taki miałem i śpiewałem piosenkę Golec Orkiestra ,,Ściernisko”. Mama, gdy już podrosłem, pokazała mi nagrania tych moich występów domowych, dla mnie były trochę śmieszne… byłem takim małym chłopczykiem z drapaczkę i zabawkowym mikrofonem.  Swój pierwszy występ publiczny odbył się na weselu u mojej rodziny, miałem chyba z 5 lat, może 6 lat. Pomyślałem sobie, że zrobię prezent parze młodej i zaśpiewam im piosenkę „Biały Miś”. Byłem wówczas bardzo zestresowany. Zaśpiewałem pierwszą zwrotkę, drugą ze stresu zapomniałem, ale na szczęście podszedł do mnie tata i mi podpowiadał do ucha tekst. Wszyscy zaczęli na koniec klaskać. Byłem podekscytowany i spodobało mi się to bardzo. Osoby, które zajmowały się muzyką powiedziały, że mam bardzo fajny głos i barwę. Poradzili moim rodzicom zapisanie mnie na lekcje śpiewu i tak się to zaczęło.

Masz swój ulubiony repertuar?

– Jeżeli chodzi o ulubiony repertuar, to jest ten, który śpiewam na koncertach. Mam tam piosenki, które są dla każdego pokolenia, od małych dzieci po osoby starsze i widzę, że okażdy znajduje coś dla siebie w tym repertuarze. Kołyszą się, tańczą, śpiewają, są weselsi i uśmiechnięci. Jednym z moich ulubionych repertuarów to twórczość Zbigniewa Wodeckiego, to mój ulubiony artysta, mimo tego, że go nie ma z nami już 4 lata, cenię go bardzo. Pan Zbyszek to jeden z moich idoli, zawsze pozostanie dla mnie jako wzór. Był dla mnie fenomenem polskiej muzyki. Jego głos był czymś niezwykłym, niepowtarzalnym. Piosenki Zbyszka niosły i niosą nadal niezwykłą prawdę, tworzył przepiękne kompozycje jakie po sobie zostawił. Moim marzeniem było się spotkać z panem Zbyszkiem, niestety nie udało się go spełnić. Lubię także repertuary między innymi takich artystów jak Andrzej Zaucha, Krzysztof Krawczyk, Grzegorz Ciechowski czy Frank Sinatra i Sławek Uniatowski.

O czym lubisz śpiewać?

– Nie potrafię tak dokładnie powiedzieć. Lubię bardzo piosenki nostalgiczne, lubię śpiewać piosenki takie, które opowiadają o życiu i miłości. Niektóre niosą one taką prawdę życiową.

Swoją przyszłość wiążesz z muzyką?

– Uwielbiam muzykę, nie wyobrażam sobie życia bez niej. Bez muzyki czuł bym się jak ryba bez wody. Był bym takim chłopakiem, który nie wie, co ma ze sobą zrobić. Dziękuje moim rodzicom za to, że mi pomagają, dużo czasu mi poświęcają, wspierają mnie w tym, co robię… Pragnę podziękować też moim nauczycielom śpiewu, pani Ewie i panu Jackowi, chcę podziękować panu Wiesiowi Staniszowi, Piotrowi Stanisławskiemu, Borysowi Matuszakowi, moim wychowawczyniom pani Iwonie Chmurze i pani Małgorzacie Obidowskiej i dyrekcji mojej szkoły… Co do przyszłości, planuję pójść do liceum o profilu muzycznym i na studia oczywiście też. Mam jeszcze wiele marzeń do spełnienia, ale żeby je zrealizować, muszę pokonać trudną drogę, ważne w osiągnięciu marzenia jest ciężka praca, determinacja i dużo wyrzeczeń.

Barlinek stwarza możliwości rozwoju młodym muzykom i wokalistom?

– Nie, nie ma tu możliwości rozwoju dla artystów. Mimo, że Barlinek to moje piękno miasto, to niestety nie ma możliwości rozwoju dla młodych muzyków i wokalistów. Znam wiele osób uzdolnionych z gminy i okolic, którzy jeżdżą po dwa, trzy razy w tygodniu do np. Szczecina czy Myśliborza, jak ja.

Co to za festiwal, w którym bierzesz udział?

– Międzynarodowy Festiwal Piosenki Gdynia Open 2021 online, jest to prestiżowy festiwal, w którym  zasiadają w jury osoby z branży muzycznej, takie jak Katarzyna Cerekwicka, Jerzy Petersburski, Łukasz Zagrobelny, Wanda Kwietniewska i Kamil Bijoś. Celem tego festiwalu jest wspieranie młodych talentów wokalnych z całej Polski oraz zza granicy, a także promowanie aktywności młodzieżowej, rozwijanie ich pasji i zainteresowań muzycznych oraz artystycznych.

Jak można na Ciebie głosować?

– Głosować można na mnie jeszcze do 31 maja do godziny 23:59 na stronie Gdynia Open wpisując w wyszukiwarkę moje imię i nazwisko, klikając zobacz i potem zagłosuj. Jak ktoś zagłosuje o 15 w dzień, to następnie będzie mógł zagłosować następnego dnia po tej godzinie. Każda osoba może oddać TYLKO 1 głos (raz na 24 godziny) na moje nagranie z urządzenia o tym samym IP, tj. komputer, tablet, telefon. Udział w głosowaniu jest bezpłatny. Z góry dziękuję za wszystkie oddane z głosy.

GŁOSOWAĆ NA ANTONIEGO MOŻNA TUTAJ:

https://gdyniaopen.pl/glosowanie-nagroda-publicznosci-gdynia-open-2021-online/?szukaj=id:1505