Wybory w Boleszkowicach po raz kolejny przełożone?

Mieszkańcy chcieliby mieć już za sobą wybór nowego wójta, ale wiele wskazuje na to, że nieprędko się tak stanie. Coraz głośniej mówi się o tym, że mieszkańcy Boleszkowic do urn mogą pójść dopiero w lipcu.

W całej Polsce miejscowości, w których powinny się odbyć wybory, przybywa. W niektórych przypadkach mieszkańcy odwoływali burmistrzów lub wójtów w referendach, w innym chodzi o wybory uzupełniające do rad gminnych lub miejskich, czy tak jak w przypadku Boleszkowic – wybory muszą się odbyć na skutek śmierci wójta.

Pierwotnie wybory miały się odbyć w styczniu, ale decyzją rządu, zostały przełożone na kwiecień. Teraz słychać już pierwsze sygnały, że rząd chce i te wybory przełożyć, tym razem mówi się o ewentualnym terminie w lipcu. Czy te zapowiedzi się ziszczą? Nie wiadomo, faktem jest natomiast, że dopóki wybory się nie odbędą, wszędzie gminami zarządzają komisarze powołani przez premiera. W każdym przypadku są to osoby powiązane z PiS, które otrzymują niemałe wynagrodzenie.